Quantcast
Channel: miikax3 | by Zosia and Zuza Tomczuk
Viewing all 469 articles
Browse latest View live

T-SHIRT + CZARNA SPÓDNICZKA

$
0
0

zdjęcia by Sylwek

POZERKI bluzka | MIELCZARKOWSKI spódniczka | LOUIS VUITTON torebka | MICHAEL KORS zegarek | DITA okulary | NO NAME buty

ZWIEDZANIE - BARCELONA DZIEŃ 1&2

$
0
0
Do Barcelony przylecieliśmy w piątkowe popołudnie. Z lotniska na Placa de Catalunya zawiózł nas autobus (bilet 7 euro, klimatyzacja, WiFi). Od razu poszliśmy zasmakować tutejszych przysmaków. 
Do hotelu dojechaliśmy taksówka, odłożyliśmy bagaże i poszliśmy odebrać skuter, zarezerwowany wcześniej przez internet. Skorzystaliśmy z wypożyczalni Cooltra, znajdowała się 5 minut pieszo od naszego hotelu.
Szybka zmiana stylizacji i rozpoczęliśmy naszą pierwszą przejażdżkę, cel: Font màgica u podnóża wzgórza Montjuïc. Zrobiła na nas niesamowite wrażenie - idealne miejsce na romantyczną randkę. Możemy zobaczyć tańczącą fontannę, a jednocześnie posłuchać przebojów m.in. Bruno Marsa.
Wygłodniali po pokazie fontann poszliśmy na kolację. Trafiliśmy do Grill Baru "Pura Brasa". Ja zjadłam pyszne tagliatelle z owocami morza, a mój chłopak steaka.
Następnego dnia zaczęliśmy zwiedzanie od najbardziej charakterystycznego miejsca dla Barcelony - Sagrada Familia. Oglądając świątynie z zewnątrz nie jest w stanie przypatrzeć się wszystkim elementom, jest ich tyle, że trudno przykuć uwagę do każdego z nich. Brak kątów prostych i linii robi wrażenie. Długie kolejki zniechęciły nas do wejścia do środka, kupiliśmy bilety online i wróciliśmy następnego dnia.
W drodze do kolejnego punktu naszej wycieczki trafiliśmy na Łuk Triumfalny, który w Barcelonie powstał tylko ze względów estetycznych. Aleja prowadząca do łuku jest przepiękna.
Kolejny przystanek to Plaça Reial, czyli tzw. królewski plac, znajdujący się w gotyckiej dzielnicy Barcelony. Jest to miejsce przepełnione restauracjami z kuchnią katalońską. My wybraliśmy się tam by spróbować typowych dla Barcelony dań. Gorąco polecam Wam czarną paellę (arroz negro), która swój kolor zawdzięcza atramentowi z kałamarnicy oraz jako tapas krokiety z czarnym nadzieniem z ryb.
Zaledwie kilka minut dzieli plac od La Boqueria - wielkiego miejskiego bazaru. Zjedliśmy tam deser w postaci świeżych owoców i przepysznych soków.
Dość daleko od centrum znajduje się Parc del Laberint d'Hota. Oglądałam wiele fenomenalnych zdjęć z tego miejsca w internecie, a na żywo bardzo mnie rozczarowało. Oprócz małego labiryntu nie ma tam nic ciekawego, więc półgodzinna podróż się nie opłaca.
Pokaz fontann zrobił na nas tak niesamowite wrażenie, że postanowiliśmy wybrać się tam raz jeszcze. Sugerujemy jechać, gdy jest już ciemno, efekt jest wówczas jeszcze lepszy.
Po pokazie wybraliśmy się na Carrer Blai - uliczkę pełną barów z tapasami. To miejsce niezbyt popularne wśród turystów. Warto iść tam większą ekipą, zjeść coś małego i często zmieniać lokal próbując kolejnych nowości. 
Dalej ruszyliśmy na plażę. Był sobotni wieczór, a bary już o 2 się zamykały. Wypiliśmy sangrię, oryginalnego drinka w worku foliowym i wróciliśmy do hotelu regenerować siły na kolejny dzień w Barcelonie.

ZWIEDZANIE -BARCELONA DZIEŃ 3,4&5

$
0
0
 W niedzielny poranek powitała nas deszczowa Barcelona. Tego dnia zwiedzanie rozpoczęliśmy od Estadi Olímpic Lluís Companys. To arena Letnich Igrzysk Olimpijskich i Igrzysk Paraolimpijskich w 1992 - miejsce ceremonii otwarcia i zamknięcia obydwu imprez, a także konkurencji lekkoatletycznych. Stadion znajduje się na wzgórzu Montjuïc.
Pospacerowaliśmy też po słynnym Park Güell. Gigantyczne kolejki uniemożliwiły nam wejście na teren ze słynnymi budowlami i najdłuższą ławką świata. Dostępne są bilety online, jednak strona odrzucała nam rezerwację. Udało się nam zobaczyć pokaz flamenco i panoramę Barcelony.
O ile Sagrada za pierwszym razem nie zrobiła na mnie piorunującego wrażenia, tak na drugi dzień, gdy zobaczyłam ją w środku nie mogłam się napatrzeć. To prawdziwe dzieło, patrzysz na każdy szczegół, witraż i nie możesz wyjść z podziwu. Wraz ze zmieniającym  się światłem zmienia się również klimat świątyni, nie chciało się stamtąd wychodzić. Co ciekawe, budowa świątyni trwa od 1882, czyli już aż 134 lata! Aż trzy miliony osób rocznie odwiedza w środku to miejsce. To Gaudi nadał świątyni ten niepowtarzalny styl, niestety jego projekty zostały zniszczone w czasie hiszpańskiej wojny domowej przez katalońskich anarchistów. Na bilety w kasach pod bazyliką czeka się aż 5 godzin. Warto zaplanować wizytę wcześniej i kupić je online na konkretną godzinę. My przyjechaliśmy nieco wcześniej, a czekanie umiliła nam sangria cava z widokiem na świątynię.
Popołudnie spędziliśmy na chillowaniu w Port Olimpic. Widoki są cudowne, czuć morski powiew wiatru, jedyne na co ma się ochotę to usiąść, zrelaksować i poobserwować miasto. Wybór restauracji w okolicy jest bardzo szeroki.
Wieczorne zwiedzanie zaczęliśmy od Torre Agbar - nowoczesnego budynku podświetlonego za pomocą 4000 świateł LED. Dalej pojechaliśmy na Passeig de Gràcia, gdzie znajduje się Casa Batlló– budynek mieszkalny, przebudowany przez nikogo innego jak Gaudiego. To już trzecie miejsce jego autorstwa, które zobaczyliśmy. Na fasadę budynku składają się liczne elementy nawiązujące do motywów zwierzęcych, takich jak: kości (forma balkonów), łusek (dach), rybie łuski (płytki pokrywające ściany).
Nasz ostatni, pełen dzień w Barcelonie zaczęliśmy od szybkiej wizyty na La Boquerii, w celu zakupienia prowiantu na plażę. Znaleźliśmy tam soczyste owoce, soczki, kanapki z szynką parmeńską i leżenie na plaży przez kilka godzin stało się jeszcze przyjemniejsze.
Po plażowaniu po raz kolejny odwiedziliśmy targ, tym razem w celu skosztowania lokalnych owoców morza. Później spacer po słynnej La Rambla, gdzie możecie kupić wiele pamiątek (choć na mniejszych uliczkach znajdziecie je w korzystniejszych cenach).

CZERWONA BLUZKA + SANDAŁKI Z POMPONAMI

$
0
0

zdjęcia by Zuza

MANGO bluzka | MIELCZARKOWSKI spódniczka | RAY BAN okulary | LOUIS VUITTON torebka | NO NAME buty

JEANSOWY KOMBINEZON + CZERWONE BUTY

$
0
0

zdjęcia by Zosia

ZAFUL kombinezon | ZARA torebka | RAY BAN okulary |  POLAŃSKI buty

LIPIEC '16

$
0
0
Lipiec rozpoczęłam od kilkudniowego wypadu do Barcelony. To była moja pierwsza wizyta w tym mieście i byłam pod ogromnym wrażeniem. Świeże owoce morza, piękne budowle Gaudiego, relaks na plaży - żyć nie umierać!
Uwielbiam filtry ze snapchata, sprawiają wielką radość w szczególności moim kochanym księżniczkom.
Barcelona była wspaniała, ale polskie morze także ma swój urok. Idealny piasek, odgłosy mew, turnieje w cymbergaja, pyszne gofry z jagodami oraz spacery o zachodzie słońca to jest to! Cudze chwalimy, a nasz kraj ma naprawdę wiele do zaoferowania.
Ja wybrałam Kołobrzeg i Dźwirzyno, a Zuzka bardziej rozrywkowy Sopot. Jeśli planujecie wizytę w Trójmieście, koniecznie udajcie się do White Merlina na najlepszą bezę pod słońcem!

TWEEDOWY KOMPLET

$
0
0

zdjęcia by Zosia

ZARA bluzka, szorty | CELINE torebka | RAY BAN okulary | R.POLAŃSKI buty 

SPÓDNICZKA W STYLU ISABEL MARANT

$
0
0

zdjęcia by Zuza

STRADIVARIUS bluzka | ZARA spódniczka | CELINE okulary | DOROTHY PERKINS sandałki

SREBRNY SWETER + BIAŁE SPODNIE

$
0
0

zdjęcia by Zuza

ZARA sweter | H&M spodnie | MICHAEL KORS torebka, zegarek | NO NAME okulary, buty

WARSZTATY COOKUP - TAJLANDIA OD KUCHNI

$
0
0
Wczoraj uczestniczyłyśmy w warsztatach "Tajlandia od kuchni" organizowanych przez CookUp. Zajęcia odbyły się w poznańskim studiu kulinarnym przy ulicy Dąbrowskiego. Takie warsztaty odbywają się również w Warszawie, gdzie znajdują się pozostałe dwa studia.

Nasze warsztaty prowadził Segiusz Hieronimczach, finalista V edycji Top Chef. Gotowaliśmy wspólnie w małej, zaledwie siedmioosobowej grupie.
Łącznie przygotowaliśmy cztery dania:
  • zupę Tom Kha Kai - z brązowymi pieczarkami, trawą cytrynową, kurczakiem, krewetkami
  • Pad Thai z krewetkami
  • Kung Pao Shrimps - sałatkę z krewetkami w tempurze
  • banany w tempurze z karmelem i lodami waniliowymi 

Takie warsztaty to świetny pomysł do wspólnego, kreatywnego spędzania wolnego czasu. Są okazją do poznania nowych osób, usłyszenia wielu ciekawostek i spróbowania wielu nowych dań. Oprócz tajskiej tematyki do wyboru macie także m.in. pieczenie angielskich tortów, street food, warsztaty sommalierskie, a także techniki posługiwania się nożem w kuchni.

SUKIENKA W CYTRYNY

$
0
0

zdjęcia by Sylwek

MOSQUITO sukienka | H&M kapelusz | LOUIS VUITTON okulary | DOROTHY PERKINS buty

SUKIENKA W KOLORZE ŁOSOSIOWYM

BORDOWY KOMBINEZON Z KORONKĄ

$
0
0

zdjęcia by Sylwek

ZARA kombinezon | MANGO torebka | H&M kapelusz | CELINE okulary | GIOSEPPO buty

WENECJA

$
0
0
Wenecja to przede wszystkim miasto kanałów wodnych, wąskich uliczek i magicznych mostów. Zauroczenie w tym mieście jest gwarantowane. Przepełnione jest turystami, a mimo tego panuje tu spokój, co zapewne jest spowodowane również brakiem samochodów i skuterów. Zwiedzając Wenecję musicie być nastawieni na chodzenie. Jednego dnia przeszliśmy 17km, generalnie poniżej 10km to z pewnością ani razu nie zeszliśmy - jest gdzie chodzić i co oglądać :)

Uznaliśmy, że Wenecja to miasto teleportacji. Wchodząc w jedną uliczkę, skręcając w drugą dotarliśmy do słynnego mostu Riatlo (najstarszego i jednego z nielicznych mostów na Wielkim Kanale) zaledwie w 5 minut. Chcąc tam wrócić, nie potrafiliśmy już znaleźć drogi, więc skorzystaliśmy z tramwaju wodnego i płynęliśmy na miejsce aż pół rodziny. Wiecznie się gubiliśmy - najczęściej w najmniej odpowiednich momentach, czyli gdy złapał nas deszcz lub padaliśmy ze zmęczenia.
Plac świętego Marka to najbardziej znany plac w tym mieście, położony w jego najstarszej dzielnicy. Połączony jest z Piazzettą San Marco, gdzie znajdują się kolumny św. Marka i św. Teodora. Oprócz tego na placu możecie zobaczyć pałac Dożów, bazyliki św. Marka, klasycystyczny budynek skrzydła Napoleona, wieżę zegarową i dzwonnicę.

Napoleon Bonaparte był zachwycony architekturą placu św. Marka i uznał plac za najpiękniejszy salon Europy, więc uwierzcie, będąc w Wenecji koniecznie trzeba zobaczyć to miejsce.
Najbardziej popularnym mostem jest Most Westchnień. Zbudowany został w celu umożliwienia połączenia pomiędzy więzieniem a Trybunałem Kryminalnym. Przez most prowadzono skazańców do miejsca, gdzie mieli zostać straceni. Wedle wyobrażeń romantycznych pisarzy, przechodzący tędy skazańcy mieli tęsknie wzdychać do swych ukochanych pozostających na wolności i świata, który widzieli ostatni raz w życiu.
Nasz hotel był położony około 4 minuty pieszo od Placu św. Marka, a z pokoju mieliśmy widok na kanał. Codziennie po 9 budzili nas artyści występujący na przepływających gondolach.
Skoro już o gondoli mowa - przepłynięcie się nią od dawna było moim marzeniem, więc jestem bardzo szczęśliwa, że udało się je spełnić. Dla mnie była to bardzo magiczna chwila. Sterowanie tak długą gondolą na wąskich zakrętach nie należy zapewne do najłatwiejszych, więc jestem pełna podziwu dla gondolierów.
Maski weneckie można spotkać na każdym kroku, wybór jest ogromny - niektóre niezwykle piękne, a niektóre przerażające.

Według legendy tradycja weneckich masek wzięła się z potrzeby prywatności. Mieszkańcy dobrze się znali, a maski zaczęli nosić dla zachowania prywatności. Zakrywająca twarz osoba była nierozpoznawalna.
Włoska kuchnia należy do moich ulubionych. Oprócz genialnej pizzy ze świeżą mozzarellą i pomidorami, kocham włoskie makarony. Odkryliśmy świetny, rodzinny lokal z makaronami na wynos. Ja wybrałam gniocchi z pomidorami, a mój chłopak spaghetti z szynką parmeńską i serem - niebo w gębie, później non stop tam wracaliśmy. Braliśmy pudełka z jedzeniem i jedliśmy nad kanałem.
Jeden dzień poświęciliśmy na wycieczkę do Burano, oddalone od Wenecji o 11 kilometrów. Kupiliśmy całodniowe bilety na tramwaj wodny i wyruszyliśmy na godzinny rejs. Burano słynie z kolorowych domków, które początkowo miały ułatwiać rybakom znalezienie drogi powrotnej do domu. Przy malowaniu domu należy wystąpić o pozwolenie na kolor farby do lokalnych władz, aby każdy dom miał swoją niepowtarzalną barwę i kolory rzadko się powtarzały.

Drugim znakiem rozpoznawczym Burano są koronki. Aktualnie w dawnym budynku szkoły koronkarstwa mieści się muzeum z przykładami unikalnych misternie tkanych koronek.

BEŻOWA SUKIENKA Z FRĘDZELAMI

$
0
0

zdjęcia by Zosia

DONARO ATELIER sukienka | LOUIS VUITTON torebka | NEW LOOK kolczyki | H&M okulary| R.POLAŃSKI koturny

ODCIENIE BRĄZU

$
0
0

zdjęcia by Zuza

ZARA kurtka | STRADIVARIUS bluzka | ZIZU spódniczka | CELINE okulary | LOUIS VUITTON torebka | LIU JO buty

BIAŁY SWETER + SKÓRZANE SPODNIE

$
0
0

zdjęcia by Zosia

BERSHKA sweter | STRADIVARIUS szorty | LOUIS VUITTON torebka | CELINE okulary | DEEZEE buty

RÓŻOWY GOLF + BIAŁE SPODNIE

$
0
0

zdjęcia by Zuza

NO NAME golf | H&M spodnie | LOUIS VUITTON torebka | DITA okulary | TRUFFLE buty

GARDEROBA ZOSI

CZARNY GOLF + SPÓDNICZKA

$
0
0

zdjęcia by Zosia

H&M golf | ZARA spódniczka | GUCCI torebka | PRADA okulary | BADURA buty
Viewing all 469 articles
Browse latest View live


<script src="https://jsc.adskeeper.com/r/s/rssing.com.1596347.js" async> </script>